Ashley Williams znalazł się na celowniku Evertonu. Doświadczony środkowy obrońca w ekipie z Goodison Park miałby zastąpić Johna Stonesa, który wciąż znajduje się w orbicie zainteresowań londyńskiej Chelsea.
Trener The Toffees, Roberto Martinez co prawda wciąż dzielnie broni się przed skomasowanymi atakami przedstawicieli The Blues, którzy za wszelką cenę chcą przekonać Hiszpana do sprzedaży 21-latka, ale w międzyczasie mimo wszystko poszukuje on ewentualnego następcy niezwykle utalentowanego stopera.
Według najnowszych informacji docierających do nas z Wysp Brytyjskich na szczycie listy życzeń Evertonu znajduje się na chwilę obecną Ashley Williams ze Swansea City. Spekuluje się, iż Łabędzie pozwolą odejść 30-letniemu Walijczykowi tylko wtedy, gdy na negocjacyjnym stole pojawi się odpowiednia oferta.
Podobno oczekują oni za 50-krotnego reprezentanta swojego kraju, który w bieżącym sezonie ligowym rozegrał wszystkie spotkania od pierwszej do ostatniej minuty, około 10 milionów funtów.
Oprócz niego ekipa z niebieskiej części Merseyside rozważa również zakontraktowanie dwóch innych graczy. Są nimi Kalidou Koulibaly, który na co dzień gra we włoskim Napoli, oraz 24-letni Argentyńczyk Ramiro Funes z River Plate.