Legia Warszawa przegrała na własnym stadionie z Koroną Kielce 1:2 w meczu szóstej kolejki Ekstraklasy. Obrońca stołecznej drużyny, Igor Lewczuk powiedział po spotkaniu, że jego zespół stwarzał sobie zbyt mało sytuacji bramkowych.
– Korona Kielce strzeliła dzisiaj dwa gole. To jednak my przeważaliśmy przez większą część spotkania i stwarzaliśmy sytuacje bramkowe. Zabrakło nam jednak klarownych okazji. Długo utrzymywaliśmy się przy piłce i graliśmy lepiej, ale nic z tego nie wynikało. Nie można nam jednak odmówić zaangażowania. Byliśmy lepszą drużyną, jeżeli chodzi o umiejętności piłkarskie. Korona stworzyła dwie lub trzy sytuacje. Wszystkie po naszych indywidualnych błędach – powiedział Lewczuk
Pierwszego gola dla gości zdobył Przemysław Trytko w drugiej minucie meczu. Wynik spotkania na 2:1 ustalił w doliczonym czasie gry, Michał Przybyła.
– Musimy zastanowić się nad tym, dlaczego tak szybko straciliśmy bramkę. Od momentu utraty gola, grało nam się trudniej. Jest w nas złość, bo dążyliśmy z całych sił do strzelenia drugiej bramki – dodał obrońca Legii.