Szkoleniowiec Liverpoolu, Brendan Rodgers przyznał na konferencji prasowej przed meczem z West Hamem United w ramach 4. kolejki Barclays Premier League, iż spodziewa się on na Anfield zaciętej rywalizacji z Młotami.
Ekipa z czerwonej części Merseyside bardzo dobrze weszła w bieżący sezon. Na tym etapie rozgrywek The Reds mogą pochwalić się siedmioma punktami na swoim koncie, które gwarantują im miejsce w samym czubie ligowej tabeli.
– Dołączyli do nas nowi zawodnicy, którzy wnieśli do drużyny zapomniany ostatnio głód gry, widać to gołym okiem. Końcówka ostatniego sezonu była dla nas bardzo ciężkim przeżyciem, ale staramy się już o tym nie pamiętać – powiedział Brendan Rodgers, cytowany przez oficjalną stronę drużyny z miasta Beatlesów.
– Nasi nowi zawodnicy to zmotywowani i ambitni ludzie. Widać z jaką radością wykonują swoją pracę, dodatkowo bardzo cieszy ich pobyt w klubie. Nasza ekipa stanowi monolit, wszyscy są głodni gry i sukcesów – kontynuował.
– Nadrzędnym celem, który próbowaliśmy zrealizować podczas przedsezonowych przygotowań, było wypracowanie odpowiedniego podejścia, mentalności. W poprzedniej kampanii nie stała ona bowiem na odpowiednim poziomie, tak więc włożyliśmy w to dużo ciężkiej pracy – zaznaczył.
– West Ham United to z pewnością jak do tej pory najtrudniejszy rywal z jakim przyjdzie nam się zmierzyć. Czeka nas niewątpliwie bardzo poważny test – dodał były opiekun walijskiej Swansea City.