Szkoleniowiec Valencii CF, Nuno Espirito Santo udzielił wywiadu, w którym przyznał, że nie wybiega on zbyt daleko w przyszłość, a najważniejsze dla niego w tej chwili są nadchodzące mecze ligowe.
– Wszyscy moi zawodnicy są w pełni zmotywowani i chcą pokazać się z jak najlepszej strony. Cały klub wykonał ogromną pracę, a kluczem do tego było pragnienie, aby znaleźć się w Lidze Mistrzów – powiedział Nuno, cytowany przez dziennik „AS”.
– Nigdy nie mamy dosyć. Zawsze koncentrujemy się na pracy, którą mamy do wykonania, zwłaszcza, że rywale nie pozwolą nam na odpoczynek. Kiedy zespół czeka mecz podobny do tego, jaki rozegraliśmy przeciwko Monaco, mogą pojawić się pewne oznaki podenerwowania. Teraz jednak skupiamy się na lidze, a Ligę Mistrzów odstawiamy na bok aż do września – dodał.
Nuno podkreślił również, że kibice oraz ich doping na Estadio Mestalla pomagają drużynie w osiąganiu sukcesów.
– Do naszych kibiców mam tylko jedną prośbę – nadal okazujcie nam takie wsparcie i pomoc. Są nam naprawdę potrzebni, to dzięki nim pokonaliśmy Monaco i na Mestalla osiągnęliśmy tyle sukcesów. Proszę ich, aby nadal w nas wierzyli, ponieważ odgrywają istotną rolę w naszym zespole. To dla nich tak ciężko pracujemy i mamy nadzieję, że w niedzielę zobaczymy pełny stadion – zaznaczył.
W drugiej kolejce nowego sezonu Primera Division Valencia CF zmierzy się na własnym stadionie z Deportivo La Coruna.