Podstawowy w tym sezonie bramkarz Pogoni Szczecin, Dawid Kudła przyznał, iż brak meczów z czystym kontem w bieżących rozgrywkach nie daje mu spokoju. Młody golkiper dodaje jednak, że ma on ogromną nadzieję na zmianę tego trendu w niedalekiej przyszłości.
Po siedmiu rozegranych spotkaniach w Ekstraklasie Portowcy z dorobkiem jedenastu punktów plasują się na piątym miejscu. Warto jednak zaznaczyć, iż tylko jedno starcie ligowe zakończyli oni z zerem z tyłu.
– Brak czystych kont trochę nie daje mi spokoju, bo to najważniejsze zadanie bramkarza, które daje sporą satysfakcję. Zawsze jednak piłka gdzieś się prześlizgnie. W Kielcach nie miałem wiele do powiedzenia przy karnym, ale w kilku poprzednich spotkaniach było blisko. Jedno jest pewne: gdy nie stracimy gola – nie przegramy meczu, więc spotkań z czystym kontem musi być więcej – powiedział Dawid Kudła, cytowany przez oficjalną stronę ekstraklasowego zespołu.
– Piast Gliwice bez wątpienia jest „w gazie”. Cztery gole zdobył Martin Nespor, ale nie ma się czego bać. Wierzę, że właśnie ten mecz będzie kolejnym w tym sezonie bez straty gola, a koledzy z przodu postarają się o bramki dla nas – zaznaczył.
– Fajnie, że nie przegrywamy, ale pozostaje pewien niedosyt, bo w kilku meczach byliśmy bez wątpienia lepsi. Musimy lepiej wykorzystywać atut własnego boiska. W Szczecinie powinniśmy dominować. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i samymi remisami już się nie „najemy” – dodał.