Reprezentant Brazylii, Filipe Luis zapewnił, że uważa Neymara za bardzo utalentowanego piłkarza i dobrego kolegę. W sobotę obaj zawodnicy zagrają przeciwko sobie w lidze hiszpańskiej, w meczu pomiędzy Atletico Madryt i FC Barcelona.
– Znam Neymara odkąd występował w brazylijskim Santosie. Teraz gramy razem w reprezentacji i mogę powiedzieć, że jest taki sam, jak wcześniej. Nie jest osobą, która pokazuje na boisku swoją wyższość i chce kogoś ośmieszyć, ma po prostu specyficzny styl gry – powiedział Luis cytowany przez dziennik „AS”.
– Ciężko go zatrzymać, ponieważ jest bardzo szybki i niezwykle niebezpieczny pod bramką. Trzeba być czujnym, kiedy ma przy sobie piłkę. W nadchodzącym meczu cała moja drużyna musi wyjść na boisko skupiona i wykorzystać szanse, które sobie stworzy – dodał.
Obrońca przyznał, że faworytem sobotniego spotkania jest Barcelona, ale jego zespół zrobi wszystko, aby wygrać. Jest jednak świadomy, że o końcowym wyniku mogą zadecydować niewielkie różnice.
– Niedawno Barcelona zdobyła potrójną koronę. Teraz ma prawie identyczny skład, choć kilku jej zawodników jest kontuzjowanych. Jest faworytem, ale to my zagramy u siebie. Kibiców czeka wielki mecz, w którym zwycięży lepsza drużyna. W tej chwili jesteśmy w świetnej formie, wygraliśmy dwa poprzednie spotkania i mamy zamiar nadal grać dobrze. O wyniku mogą jednak zadecydować drobne różnice – zakończył.
W dwóch dotychczasowych spotkaniach Primera Division obie drużyny zdobyły komplet punktów. W poprzednim meczu Atletico pokonało Sevillę FC 3:0.