Trener Górnika Zabrze Leszek Ojrzyński na konferencji prasowej wypowiedział się na temat zbliżającego się meczu z Ruchem Chorzów. Szkoleniowiec stwierdził, że Wielkie Derby Śląska będą dla niego wielkim przeżyciem.
– Większość uważa, że są to najważniejsze derby w Polsce. Grać z Ruchem i trenować Górnika to dla mnie coś wielkiego! To coś, czego wcześniej nie przeżyłem. Trudno do nich porównywać derby województwa śląskiego, gdy byłem trenerem Podbeskidzia – mówił 43-latek cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Pierwszym minusem jest dla mnie to, że nie będzie na stadionie kibiców Górnika. Gdyby mogli być i nas wspierać to wtedy byłyby to stuprocentowe Wielkie Derby Śląska. A tak, w jaskini lwa, będziemy się musieli jak najlepiej zaprezentować, nie mogąc liczyć na doping fanów – dodał trener.
– Mariusz Magiera jest po urazie. Z kolei Dominik Sadzawicki wrócił ze zgrupowania reprezentacji młodzieżowej z lekką kontuzją. Ale nasi gracze są w dobrych rękach, mam nadzieję, że będą gotowi do gry. Jeśli chodzi o Pawła Widanowa, który miał dość długą przerwę, to wszystko jest na dobrej drodze i w zasadzie jest w pełni przygotowany – zakończył Ojrzyński.