AC Milan przegrał derbowe spotkanie z Interem Mediolan 0:1. Trener „Rossonerich”, Sinisa Mihajlović powiedział po meczu, że jest rozczarowany wynikiem, ale nie grą swoich piłkarzy.
– Moi zawodnicy powinni w spokoju kontynuować pracę. Nasza drużyna zagrała dobre spotkanie. Nie zapominajmy, że wciąż czekamy na powrót do zdrowia Jeremy’ego Meneza. Mario Balotelli, Carlos Bacca i Luiz Adriano mogą grać razem w składzie, ale trudno jest wystawić trzech napastników przeciwko Interowi. Jesteśmy rozczarowani z powodu wyniku, ale nasza gra mogła się podobać – stwierdził Mihajlović.
W pierwszym składzie Milanu wyszli Luiz Adriano i Carlos Bacca. W 62. minucie gry, Kolumbijczyka zastąpił Mario Balotelli.
– Nie możemy oceniać występu Balotelli’ego, bo zagrał zbyt krótko. Mario zdaje sobie sprawę, że musi trenować i walczyć o miejsce w składzie. Wierzę, że z biegiem czasu, będzie stawał się coraz bardziej istotnym punktem naszej drużyny. Nikt nie ma zagwarantowanego miejsca w składzie – dodał serbski szkoleniowiec.
Mihajlović rozpoczynał swoją karierę trenerską w Interze. Przez dwa lata był asystentem Roberto Manciniego
– Byłem zadowolony, gdy usłyszałem gwizdy z trybun. Najgorsza na świecie jest obojętność. Kibice Interu gwizdali bardziej z miłości niż z nienawiści – zakończył trener Milanu.
Kolejnym rywalem Milanu będzie Palermo. Mecz czwartej kolejki Serie A rozegrany zostanie w sobotę na San Siro.