Były dyrektor sportowy Liverpoolu, Damien Comolli uważa, że drużyna z Anfield nie osiąga sukcesów przez ciągłe rotacje w składzie. W nowym sezonie Premier League „The Reds” zdobyli siedem punktów i są na dziewiątym miejscu w tabeli.
– Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu mówiłem, że wymiana tak wielu zawodników jest bardzo ryzykowna. Jeśli spojrzymy na sobotni skład drużyny, zobaczymy, że siedmiu piłkarzy było nowych – powiedział Comolli cytowany przez „Mirror”.
– Kiedy oglądałem mecz, miałem wrażenie, że ci zawodnicy nigdy wcześniej ze sobą nie grali. Minie trochę czasu, zanim zaczną rozumieć się na boisku, ale wtedy inne zespoły zdobędą już wiele punktów – dodał.
– Liverpool ma przed sobą trzy ważne mecze. Wielkie kluby mają to do siebie, że mogą rotować składem i wystawiać różnych piłkarzy. Rodgers musi zrobić wszystko, aby nie przegrać – zaznaczył.
W czwartek „The Reds” zagrają z Girondins Bordeaux w pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Europy. W Premier League czekają ich dwa spotkania na Anfield – z Norwich City i Aston Villą.