Lucescu: Sędziowie są przeciwko nam

Szachtar Donieck przegrał na wyjeździe z Realem Madryt 0:4 w meczu pierwszej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Jak donosi „AS”, trener ukraińskiego zespołu, Mircea Lucescu po spotkaniu stwierdził, że odpowiedzialność za porażkę ponoszą sędziowie.

– Trudno jest mi zaakceptować to, co się stało. Długo utrzymywaliśmy się przy piłce, stwarzaliśmy okazje bramkowe, a później przez jeden błąd straciliśmy gola. Po przerwie rywale strzelili kolejną bramkę, która nas pogrążyła. Chcę, by nas szanowano. Za każdym razem, gdy gramy z czołowymi europejskimi drużynami dzieje się to samo. Tak było m.in. w spotkaniach z Manchesterem City i Juventusem. Jak mniej znany zespół otrzymujemy kartki, a nasi rywale ich unikają. Przeciwko nam dyktuje się rzuty karne, a przeciwko naszym rywalom nie. To nieprawdopodobne – powiedział Lucescu.

Dwa gole dla „Królewskich” padły po rzutach karnych. Obie jedenastki wykorzystał Cristiano Ronaldo. Goście od 50. minuty spotkania grali w dziesiątkę. Czerwoną kartką ukarany został Taras Stepanenko.

– Przy drugim rzucie karnym, piłka najpierw trafiła w rękę Carvajala, a dopiero później w naszego piłkarza. Arbiter był pod presją kibiców i podejmował decyzje, które podobały się publiczności. To wstyd – dodał rumuński szkoleniowiec.