27-letni angielski pomocnik Liverpoolu, Adam Lallana przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, iż ma on ogromną nadzieję na podtrzymanie strzeleckiej dyspozycji. Były gracz Southampton w czwartek strzelił w starciu z Girondins Bordeaux w ramach Ligi Europy jedynego gola dla The Reds.
Wychowanek Świętych do ekipy z czerwonej części Merseyside trafił w lecie 2014 roku za 25 milionów funtów. Od tamtego momentu ze względu na dość częste kontuzje nie może on jednak złapać wysokiej i przede wszystkim równej formy. W efekcie w Liverpoolu rozegrał zaledwie 44 spotkania.
– Bramka z Bordeaux bardzo mnie cieszy. Trzeba jednak zauważyć, że w tym meczu byłem ustawiony w centralnej części boiska, co ewidentnie przełożyło się na moje podbramkowe okazje – powiedział Adam Lallana, cytowany przez „Liverpool Echo”.
– Wydaje mi się, że jestem w stanie sporo dać tej drużynie. Nie będę także ukrywał, że bardzo zależy mi na strzelaniu kolejnych bramek. Mam już na karku 27 lat, tak więc chcę wziąć większą odpowiedzialność na siebie i pomagać tym swojemu zespołowi – kontynuował.
– Przed nami w niedzielne bardzo ważny mecz (przeciwko Norwich City na Anfield – przyp. red). Musimy się w pełni na nim skoncentrować i go po prostu wygrać – dodał piętnastokrotny reprezentant Synów Albionu.