Napastnik Lecha Poznań, Dawid Kownacki w swoim ostatnim wywiadzie nie krył zadowolenia po wygranej z Ruchem Chorzów 1:0, która dała awans jego zespołowi do ćwierćfinału Pucharu Polski. Jednocześnie przyznał, iż martwi go słaba skuteczność strzelecka „Kolejorza”.
Podopieczni Macieja Skorży zwyciężyli po samobójczym trafieniu Rafała Grodzickiego. Kapitan chorzowian wpisał się na listę strzelców w 50 minucie meczu.
– Bardzo cieszymy się, że awansowaliśmy do kolejnej rundy Pucharu Polski. W końcu się przełamaliśmy i wygraliśmy spotkanie. Cieszy nas przede wszystkim gra obronna, bo nie straciliśmy żadnego gola – powiedział Kownacki cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Martwić może jednak nasza skuteczność, ponieważ mieliśmy wiele sytuacji i żadnej z nich nie wykorzystaliśmy. Ja sam miałem kilka okazji, ale żadnej nie udało mi się zamienić na bramkę i to jest na pewno element, który jak najszybciej musimy poprawić – zakończył.
W najbliższej ligowej kolejce Lech zmierzy się przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze. Mecz ten odbędzie się 26 września o godz. 20:30.