Olympique Lyon będzie dla Valencia CF drugim rywalem w tegorocznej fazie grupowej Ligi Mistrzów. Podopieczni Nuno Espirito Santo przed dwoma tygodniami przegrali u siebie z Zenitem Sankt Petersburg 2:3.
– To są dwie różne drużyny. OL więcej gra piłką, ale nie sądzę, że osiągnie stuprocentowe posiadanie. Myślę, że dostaniemy swój czas na zdobycie bramki – podkreślił Portugalczyk cytowany przez dziennik „Marca”.
– To nie będzie dla nas decydujący mecz, ale wynik z pierwszego spotkania obliguje nas do zdobycia punktów i to jest najważniejsze. Każdy z naszych piłkarzy musi dać z siebie maksimum w takim meczu. Gra systemem 4-4-2 nie jest odpowiednia akurat z tym rywalem – stwierdził opiekun „Nietoperzy”, którzy zagrają na Stade Gerland bardziej defensywnie niż przed dwoma tygodniami na Mestalla.
– To będzie piękny mecz. Jesteśmy w Lidze Mistrzów i to powinna być wystarczającą motywacją dla nas. Musimy zmienić dynamikę gry, bowiem zmierzymy się z drużyną z ogromną jakością. Chcemy jednak skutecznie z nimi rywalizować i zdobyć punkty – podsumował Nuno Espirito Santo.