Były reprezentacji Polski Steve McManaman przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, że Liverpool FC jest na tyle silną drużyną, że bez problemu powinien był pokonać FC Sion.
Oba zespoły zmierzyły się ze sobą w czwartek w meczu drugiej kolejki fazy grupowej Ligi Europy. W spotkaniu padł remis 1:1, a jedyną bramkę dla Anglików zdobył Adam Lallana.
– Bądźmy szczerzy – Liverpool zaprezentował się bardzo marnie. Mogę nawet stwierdzić, że był do ogrania – powiedział 43-latek w rozmowie z „BT Sport”.
– Oczywiście, że zawodnicy ciężko pracowali i byli dobrze zorganizowani. Właśnie tego mogliśmy oczekiwać, ale Liverpool powinien demolować zespoły takie, jak FC Sion – dodał.
– Z Bordeaux zagrali na wyjeździe i wprowadzili na boisko młodych zawodników, którzy dopiero uczą się poważnej gry. Tylko dlatego można wynieść z tego pewne pozytywy. Teraz jedyną dobrą rzeczą było to, że w drugim spotkaniu tej grupy również padł remis – zaznaczył.
– Nie było odpowiedniego tempa, zabrakło intensywności. Piłkarze nie posyłali piłki do przodu, tylko na boki. Jestem bardzo rozczarowany – zakończył.