Napastnik Chelsea Londyn, Diego Costa broni Jose Mourinho i uważa, że wina za słabe rozpoczęcie sezonu leży po stronie zawodników, w tym także jego samego. Mistrzowie Anglii wygrali zaledwie dwa z dotychczasowych ośmiu spotkań w Barclays Premier League. Obecnie znajdują się na 16. miejscu w tabeli, mając cztery „oczka” przewagi nad strefą spadkową.
– Pod koniec ubiegłego sezonu doznałem kontuzji, a później pojechałem na wakacje. Kiedy wróciłem, okazało się, że nie wszystko jest takie, jak oczekiwałem. Miałem lekką nadwagę, która wpłynęła na moją grę – powiedział 27-latek cytowany przez „Mirror”.
– Można być egoistą i obwiniać menedżera, ale ja nie mam zamiaru tego robić. Jestem w stu procentach odpowiedzialny za naszą aktualną sytuację, podobnie jak moi koledzy. Nowy sezon rozpoczęliśmy zbyt pewni siebie, myśleliśmy, że od razu będziemy grać tak, jak wcześniej – dodał.
– Zanim uświadomiliśmy sobie to, co się wydarzyło, byliśmy już w złym momencie. Teraz możemy jedynie ciężko trenować i starać się wrócić do naszej optymalnej formy. Mourinho był jednym z powodów, dla których zdecydowałem się przejść do Chelsea. To trener, który zawsze odnosi sukcesy, walczy o tytuły i gra w Lidze Mistrzów. Sprawia, że zawodnicy stają się jeszcze lepsi – podsumował.
Costa występuje w drużynie „The Blues” od lipca ubiegłego roku. Jego kontrakt będzie obowiązywał jeszcze przez cztery lata.