W niedzielę na Stadionie Narodowym w Warszawie reprezentacja Irlandii zmierzy się z Polską w ramach eliminacji do Euro 2016. Trener gości, Martin O’Neill powiedział na konferencji prasowej, że jego piłkarzom trudno będzie powstrzymać Roberta Lewandowskiego.
– Naszym głównym problemem są kontuzję. Mamy kilka problemów kadrowych, z którymi musimy sobie poradzić. Mamy jednak dużo piłkarzy rezerwowych, którzy są w stanie zastąpić kontuzjowanych zawodników. Seamus Coleman jest trochę poturbowany. Wierzymy jednak, że będzie w stanie zagrać. Z kontuzjami zmaga się również dwóch innych piłkarzy. Wyjściowa jedenastka będzie inna niż w spotkaniu z Niemcami. Nie będzie rewolucji. Mogę powiedzieć, że na pewno chcę postawić na Seamusa Colemana, Glena Whealana i Jamesa McCleana. Drużyna będzie dobrze przygotowana do spotkania. Po tak dobrym wyniku meczu z Niemcami, nastroje mogą być tylko i wyłącznie dobre – powiedział O’Neill.
W czwartek Irlandczycy pokonali na stadionie w Dublinie reprezentację Niemiec. Jedynego gola dla drużyny prowadzonej przez O’Neilla zdobył Shane Long.
– Zdaję sobie sprawę, że w drużynie Polski zabraknie kilku czołowych graczy. Nikt nie jest jednak niezastąpiony. Robert Lewandowski jest piłkarzem najwyższej klasy. Można go uznać za jednego z najlepszych zawodników na świecie. Niewiele brakuje mu do poziomu Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo. Nie będzie łatwo go powstrzymać. Postaramy się znaleźć sposób, żeby go zatrzymać, ale Polska ma wielu innych piłkarzy, którzy grają na wysokim poziomie. Kontuzje są częścią piłki nożnej. My również borykamy się z urazami. Podczas spotkania z Niemcami musieliśmy zdjąć z boiska naszego najlepszego pomocnika – dodał 63-letni trener.
W pierwszym meczu rozegranym pomiędzy Irlandią, a Polską padł remis 1:1. Gola dla „Biało-Czerwonych” strzelił Sławomir Peszko, a wyrównał Shane Long.
– Atmosfera na trybunach na pewno będzie fantastyczna. Polacy słyną ze świetnych kibiców, którzy jeżdżą za reprezentacją po całym świecie. Cieszymy się, że możemy uczestniczyć w takim wydarzeniu. To dla nas duże wyzwanie zagrać dwa mecze w ciągu trzech dni. Z Niemcami daliśmy z siebie wszystko. Trudno będzie to powtórzyć, ale musimy się postarać. Polska to wymagający przeciwnik. Zwycięstwo z Niemcami dodało nam jednak otuchy – podkreślił selekcjoner.
Obecny na konferencji Shane Long dodał: – Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra. W piątek odpoczywaliśmy, po spotkaniu z Niemcami. W Dublinie osiągnęliśmy bardzo dobry wynik. Podczas niedzielnego meczu chcemy zaprezentować się równie dobrze. Szkoda byłoby nie zakwalifikować się na Euro. Jutro musimy dać z siebie wszystko. Nie myślimy już o meczu z Niemcami. Skupiamy się na starciu z Polską. To czy wystąpię zależy od trenera. Jestem gotowy do gry.
Irlandia jest na trzecim miejscu w grupie D. Ma na swoim koncie tyle samo punktów co Polska i o jedno „oczko” mniej niż Niemcy. Zespół, który wygra niedzielne spotkanie zapewni sobie awans na Euro. W przypadku remisu 0:0 lub 1:1, na turniej we Francji zakwalifikuje się Polska. Jeżeli padnie remis, a obie drużyny strzelą więcej niż dwa gole, na mistrzostwach Starego Kontynentu zagra Irlandia.
Z każdej grupy bezpośredni awans na Euro wywalczą dwie drużyny. Na mistrzostwa kontynentu zakwalifikuje się także najlepszy zespół z trzeciego miejsca. Inne reprezentacje, które zajmą trzecią pozycję w tabeli zmierzą się ze sobą w barażach.