24-letni brazylijski obrońca Interu Mediolan, Juan Jesus podkreślił w swoim ostatnim wywiadzie, iż Nerazzurrich w niedzielnym starciu derbowym z Juventusem będzie interesowało tylko i wyłącznie zwycięstwo.
Warto zaznaczyć, iż ekipa ze Stadio Giuseppe Meazza na ligową wygraną ze Starą Damą na własnym obiekcie czeka od 10 kwietnia 2010 roku. Wówczas Inter pokonał po bramkach Maicona oraz Samuela Eto’o odwiecznego rywala 2:0 (0:0).
– To z całą pewnością będzie wielki mecz, to przecież będą Derby Włoch – powiedział Brazylijczyk w wywiadzie dla „Inter Channel”.
– Szkoleniowiec (Roberto Mancini – przyp. red.) przygotowuje nas do tego meczu najlepiej jak tylko potrafi. Stać nas na zwycięstwo – kontynuował były piłkarz rodzimego Internacionalu, który na Półwysep Apeniński przeniósł się w styczniu 2012 roku.
– Juventus potrzebuje punktów, zresztą tak samo jak my. Chcemy bowiem nadrobić stratę, która utworzyła się po porażce z Fiorentiną (4:1 – przyp. red.) – zaznaczył reprezentant Canarinhos.
– Najważniejsze będzie końcowe zwycięstwo, bez względu na to jakim rezultatem zakończy się to spotkanie. Może być 1:0 albo 2:1 – nie ważne, liczą się tylko trzy „oczka” – dodał.