Obrońca Swansea City, Franck Tabanou przyznał w wywiadzie udzielonym francuskiej gazecie „L’Equipe”, że jest rozczarowany brakiem występów w drużynie „Łabędzi”. Lewy obrońca w bieżącym sezonie nie zagrał w żadnym meczu Premier League.
– Gdy przechodziłem do Swansea, oczekiwałem czegoś innego niż to, co mnie obecnie spotyka. Liczyłem na to, że osiągnę kolejny etap w mojej karierze. Gdy walijska drużyna złożyła za mnie ofertę, myślałem, że zależy jej na mojej grze. Powiedziałem wtedy mojemu agentowi, by zerwał negocjacje z innymi klubami takimi jak Dynamo Kijów i Sevilla. Teraz jestem rozczarowany. Zdaję sobie sprawę, że jest to dla mnie cenna lekcja, ale nigdy nie byłem w tak trudnej sytuacji – powiedział Francuz.
Tabanou wzmocnił drużynę z Liberty Stadium na początku lipca. Wcześniej przez dwa lata bronił barw Saint Etienne. W swojej karierze występował również w Toulouse.
W bieżącym sezonie Francuz rozegrał dwa mecze w Pucharze Ligi Angielskiej. Obecnie przegrywa rywalizacje o miejsce w składzie z Neilem Taylorem.