Pomocnik Pogoni Szczecin, Rafał Murawski w poniedziałek opuścił pierwszy mecz w bieżącym sezonie. Zawodnik „Portowców” nie mógł zagrać w spotkaniu z Zagłębiem Lubin, bo doznał kontuzji łydki. 34-letni piłkarz powiedział, że odczuwa jeszcze ból w nodze, ale chciałby zagrać w starciu z Cracovią – poinformowano na stronie internetowej klubu.
– Trudno jest mi w tej chwili ocenić czy będę mógł zagrać z Cracovią. Robimy wszystko, żebym był gotowy na sobotni mecz. Odczuwam jeszcze ból, więc nie mogę powiedzieć, że jestem przygotowany w 100%. Jest jednak jeszcze trochę czasu i myślę, że dojdę do siebie – powiedział 34-letni pomocnik.
Kapitan szczecińskiej drużyny w bieżącym sezonie rozegrał jedenaście meczów w lidze. Zdobył w nich jedną bramkę i zaliczył pięć asyst.
Pogoń Szczecin zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli Ekstraklasy. Ma sześć punktów straty do Piasta Gliwice. W bieżącym sezonie piłkarze Czesława Michniewicza są niepokonani