Szkoleniowiec Korony Kielce, Marcin Brosz na konferencji prasowej stwierdził, że jego zespół jest w stanie wygrać w najbliższej kolejce Ekstraklasy z Piastem Gliwice.
– Piast to nie tylko ilość zdobytych punktów, ale także ich forma. To jest naprawdę dobry zespół. Jesteśmy jednak w stanie przywieźć do Kielc punkty. Podchodzimy z szacunkiem do rywala, ale znamy też swoją wartość. Jesteśmy w stanie zagrać w Gliwicach bardzo dobry mecz – powiedział 42-letni trener cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Oczywiście liczymy punkty, ale nie ukrywam, że dla nas najważniejszy jest każdy kolejny mecz. Liga wchodzi teraz w bardzo ważny moment. Jest zmiana temperatury i boisk. Dochodzą absencje za kartki. Za chwilę nadejdzie moment, w którym zawodnicy, którzy byli na drugim lub trzecim planie, będą kluczowi. To kadra będzie decydowała o dyspozycji zespołów. Dlatego staramy się przygotowywać wszystkich zawodników i nie kalkulować. Arytmetyka jest na dalszym planie – dodał.
Sobotnie spotkanie będzie wyjątkowe dla Marcina Brosza, ponieważ opiekun Korony prowadził w przeszłości gliwicki zespół.
– Żadne rozstania nie są proste, bo to są ciężkie chwile. Gliwice wspominam jednak bardzo pozytywnie. To był dobry czas dla klubu, trenerów i piłkarzy. Dużo się ich wtedy wykreowało. Był Zbozień, Trela, Podgórski, Kędziora, po powrocie z Turcji odbudował się Robak. Było naprawdę dużo nazwisk. Także młodych jak Murawski, Osyra, Szeliga. Ta lista jest naprawdę długa i nie chcę nikogo pominąć. O Piaście mogę się wyłącznie wypowiadać w samych superlatywach – zakończył.