Szkoleniowiec Termaliki Bruk-Bet Nieciecza, Piotr Mandrysz przyznał, że Lechia Gdańsk będzie dla jego zespołu trudnym i wymagającym przeciwnikiem.
– Gdańszczanie przed sezonem mieli wysokie aspiracje. Z ich potwierdzeniem jest różnie. Do konfrontacji z nimi przystępujemy po spotkaniu z Wisłą Kraków, która moim zdaniem personalnie jest również tak mocna jak Lechia. Grając przeciwko niej trzeba zawodników uczulić na wszystko. Nasi najbliżsi rywale są nieobliczalni. Po zmianie trenera są przestawieni na inny sposób grania. W swoich szeregach maja wielu bardzo dobrych piłkarzy. Musimy uważać. W tym meczu nie jesteśmy faworytem – powiedział 53-letni trener cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Zawsze na murawę wychodzi się żeby wygrać. Trzeba mieć świadomość, w którym miejscu w Ekstraklasie jesteśmy i z kim się zmierzymy. Zrobimy wszystko, żeby zanotować jak najlepszy wynik – zakończył opiekun zespołu „Słoni”.
Spotkanie Termaliki z Lechią zostanie rozegrane 25 października w Mielcu o godz. 15:30.