W środowy wieczór Juventus przegrał 0:1 z Sassuolo, co mocno zirytowało golkipera Starej Damy, Gigiego Buffona. – Bardzo chcieliśmy uniknąć porażki, zwłaszcza że ostatnio lepiej sobie radziliśmy – mówił po ostatnim gwizdku sędziego.
– Nie byłem zły na arbitra, odnosiłem się z szacunkiem i akceptowałem jego decyzje. Jestem bardzo rozczarowany naszą grą w pierwszej połowie. Gdybyśmy byli prowincjonalnym zespołem, to byłbym usatysfakcjonowany reakcją na grę w dziesiątkę, ale jako że jesteśmy Juventusem i mamy inne cele, to jestem zdenerwowany – grzmiał bramkarz.
– Wymówki mogliśmy mieć jeszcze kilka tygodni temu, ale po powrocie kontuzjowanych graczy rozegraliśmy 2-3 dobre mecze i po prostu nie możemy mieć takich pierwszych połów jak w tym pojedynku! Wszyscy spisaliśmy się bardzo kiepsko. Pierwsza połowa była po prostu nie do zaakceptowania. Jestem przytłoczony, ponieważ jestem kapitanem i boli mnie widok mojego zespołu aż tak zdominowanego, nie widzącego powagi spotkania i nie wiedzącego, jakie nastawienie do niego mieć – stwierdził Buffon.