Pomocnik Tottenhamu Hotspur, Andros Townsend został odsunięty od pierwszego zespołu – poinformował „The Guardian”. 24-latek został ukarany przez menadżera „Kogutów” Mauricio Pochettino, po tym jak wdał się w sprzeczkę z trenerem odpowiedzialnym za przygotowanie fizyczne.
– Andros obecnie nie trenuje z drużyną. Nie znajdzie się również w kadrze na spotkanie Ligi Europy z Anderlechtem Bruksela. Jest to spowodowane jego zachowaniem, po poniedziałkowym meczu z Aston Villą. Gdy postępuje się w ten sposób, trzeba ponieść konsekwencje. To ja podejmę decyzję, kiedy Townsend powróci do składu – powiedział Pochettino.
Anglik w bieżącym sezonie rozegrał trzy spotkania w Premier League. Za każdym razem wchodził na boisko z ławki rezerwowych.
– Dyscyplina jest dla mnie bardzo ważna. Piłkarze muszą okazywać szacunek członkom sztabu szkoleniowego. Andros Townsend jest młodym piłkarzem, ale powinien wiedzieć, że w ten sposób nie zyska uznania w moich oczach. Musi się jeszcze wiele nauczyć. Piłka nożna nie polega tylko na dobrych występach na boisku. Trzeba zachowywać się profesjonalnie – dodał Argentyńczyk.
Dzisiaj drużyna z White Hart Lane zmierzy się na własnym stadionie z Anderlechtem w meczu czwartej kolejki fazy grupowej Ligi Europy. Spotkanie rozpocznie się o godz. 21:05.