Napastnik Boca Juniors Carlos przyznał, że choć przez dwa lata reprezentował barwy Manchesteru United, to sympatyzuje z Man City. Argentyńczyk przeszedł z Czerwonych Diabłów do ekipy The Citizens w 2009 roku.
– Kiedy dochodzi do Derbów Miasta, to trzymam kciuki za City. To niesamowite, że ten klub z lokalnego rywala wyrósł na europejską potęgę. To sprawia, że jestem dumny. Czuję się kibicem Manchesteru City – mówił „Carlitos”.
– Początki pobytu w West Hamie nie były miłe, ponieważ nagle znalazłem się w Londynie i nie wiedziałem, co robić. Właśnie dlatego cały czas trzymałem się Javiera Mascherano. Wyobraźcie sobie, że kiedy on szedł do łazienki, ja podążałem za nim – żartował Tevez.
– W Manchesterze United było mi łatwiej, ponieważ lepiej rozumiałem angielski. Kiedy patrzę w przeszłość, to uważam, że dwa lata spędzone w United były wspaniałe – zaznaczył napastnik, który grając na Old Trafford zdobył dwa mistrzostwa Anglii, Ligę Mistrzów, Puchar Ligi oraz Klubowe Mistrzostwo Świata.