Pomocnik Liverpoolu FC, James Milner wyraził nadzieję, że wkrótce wróci do zdrowia i będzie mógł zagrać w następnym meczu ligowym przeciwko Manchesterowi City.
29-latek nie wystąpił w niedzielnym spotkaniu z Crystal Palace z powodu kontuzji ścięgna podkolanowego. Pozostaje jednak optymistą i wierzy, że wybiegnie na boisko w starciu z „The Citizens”.
– Zawsze czuję się rozczarowany, kiedy nie mogę zagrać w jakimś meczu. To oczywiste, że bardzo chciałem pomóc drużynie w ostatni weekend, a także pojechać z reprezentacją do Hiszpanii – powiedział Milner cytowany przez oficjalną stronę internetową klubu.
– Moja przerwa nie powinna trwać zbyt długo i mam nadzieję, że będę gotowy na następne spotkanie. Musimy jednak poczekać i zobaczyć jak wszystko się ułoży – dodał.
– Urazy mięśni są trudne do wyleczenia, dlatego nie powinno się określać swojego powrotu na boisko. Takie rzeczy jednak się zdarzają i liczę na to, że wkrótce wszystko będzie w porządku – podsumował.