Didier Drogba dla oficjalnej strony Major League Soccer oznajmił, że nie zamierza przenosić się zimą do Europy i wspomóc ewentualnie jeden z klubów, być może znów Chelsea Londyn, aż do rozpoczęcia nowego sezonu w zawodowej lidze za Atlantykiem.
Napastnik reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej ostatnie cztery miesiące spędził w drużynie Montreal Impact. 37-letni Iworyjczyk dla ekipy z Kanady w jedenastu rozegranych spotkaniach zdobył jedenaście bramek.
Impact ostatecznie odpadli w dwumeczu półfinałowym fazy play off przeciwko Columbus Crew, wygrywając u siebie 2:1 i przegrywając dopiero po dogrywce na wyjeździe 1:3. Drogba pragnie teraz przede wszystkim i nie myśli o tymczasowej przeprowadzce na Stary Kontynent.
– Nie jestem zbyt napalony na taki pomysł. Należę aktualnie do Montreal Impact i pragnę pozostać w dobrej kondycji. Potrzebuję solidnego odpoczynku i chcę dobrze przygotować się do kolejnego sezonu – podkreślił Drogba.
– Nie czuję się rozczarowany tym sezonem. Przyjeżdżając tutaj wiedziałem, że czeka mnie spore wyzwanie. Chciałem doświadczyć nowych emocji i wszyscy widzieli, że takich nam nie brakowało. To już jest dla mnie jak zwycięstwo. Myślę, że dla tego miasta i klubu także – podsumował jeden z najlepszych w historii piłkarzy z Afryki.