Ostatnio zawiedli nas Pistons, wczoraj typów nie było, więc dzisiaj mamy dla was dawkę typowania, zapraszamy:
Nie uwziąłem się na Knicks, poważnie. Taki, a nie inny zbieg okoliczności sprawia, że granie przeciwko drużynie z Nowego Jorku wydaje mi się naturalną i racjonalną decyzją. Oglądam i widzę słabości w ich grze, zresztą każdy, kto interesuje się koszykówką takie słabości dostrzega. Kuleje przede wszystkim ruch piłki, przez co ofensywa skupia się na Melo Anthonym. Nie mówię, że nie jest to właściwa opcja ataku, ale do licha ciężkiego, wypracowujcie mu pozycje rzutowe! Chłop w większej ilości akcji musi robić to na własną rękę. Nie podoba mi się również Calderon, najchętniej odesłałbym go do Hiszpanii, bo zabiera miejsce w rotacji młodym graczom, nie wnosząc zbyt wielu pozytywów do gry swojej drużyny. W Knicks mają przebudowę i powinni w tym czasie szkolić sobie przyszłych gwiazdorów, nie wiekowego Calderona.
U Hornets sprawy wyglądają inaczej i wszystko powoli idzie w dobrą stronę. Potwierdzają to trzy zwycięstwa w pięciu ostatnich pojedynkach oraz wybranie Batuma graczem tygodnia w Konferencji Wschodniej. Wszystkie mechanizmy Szerszeni zaczynają się zazębiać i grają oni z każdym meczem lepiej. Przede wszystkim, chłopcy zaczęli pracować w defensywie, trójki wchodzą i oby tak dalej. Przynajmniej do końca dzisiejszego spotkania. Powodzenia!
[sc:bet365] NBA, godz.01:30, New York Knicks vs Charlotte Hornets, typ: Hornets, kurs: 1.86