Typy na Bundesligę: VfL Wolfsburg – Werder Brema

Forma:

Wolfsburg nie przekonuje w tym sezonie, ale u siebie jest silny. To jedyny zespół w całej lidze, który na własnym boisku zdobył powyżej 75% punktów. W ostatnim czasie Wilki miały problemy nie tylko z wygrywaniem, ale i ze strzelaniem goli – ani w meczu przeciwko Mainz, ani w Lidze Mistrzów przeciwko PSV nie udało się ani razu trafić do bramki rywala. Być może miało to związek z kontuzją Maksa Kruse, który w spotkaniu z Werderem będzie już do dyspozycji Heckinga. Ponadto w spotkaniu z Mainz Wolfsburg przez niemal 70 minut grał w osłabieniu, po tym jak czerwoną kartkę otrzymał Julian Draxler.

Werder natomiast złapał ostatnio nieco oddechu. Sześć punktów zdobyte w trzech meczach na Moguncji, BVB i Augsburgu to bardzo solidny kapitał, który pozwala bremeńczykom z większym luzem podejść do spotkania na Volkswagen Arenie.

Nie zagrają:

Gospodarze nie mogą skorzystać w tym spotkaniu z Juliana Draxlera, który musi odcierpieć karę za czerwoną kartkę, a pod dużym znakiem zapytania stoi występ Ricardo Rodrigueza, który nie trenował ostatnio w pełni z zespołem ze względów rodzinnych (śmierć matki). Reszta zawodników zdrowa i gotowa do gry.

Werder natomiast nie wystawi w tym meczu podstawowego prawego obrońcy – Czecha Theodore’a Gebre Selassie (wstrząśnienie mózgu), a także kontuzjowanego od dłuższego czasu napastnika Arona Johannssona. Delikatny znak zapytania stoi jeszcze przy nazwisku Ulissesa Garcii, ale nie jest to gracz decydujący o obliczu zespołu.

Typ:

Dwa kolejne mecze bez gola to przeżycie, do jakiego w Wolfsburgu nie przywykli. Bas Dost wreszcie będzie miał u swego boku Maksa Krusego, dzięki czemu sam powinien mieć więcej miejsca pod bramką gości i stawiałbym, że wróci w tym spotkaniu na strzelecką ścieżkę. Dużo do udowodnienia ma Andre Schürrle, którego Hecking zaczyna już dość otwarcie krytykować w mediach. Wydaje się, że jeśli pozyskany z Chelsea skrzydłowy nie odzyska dość szybko formy, to jego przygoda z VfL-em może niebawem dobiec końca. Wydaje się, że gospodarze będą mocno zmotywowani, aby rozstrzygnąć to spotkanie na własną korzyść, tym bardziej, że za ich plecami zaczyna się robić bardzo gęsto. Werder natomiast może być ukontentowany ostatnimi wynikami i niekoniecznie musi walczyć z Wilkami do ostatniej kropli krwi o trzy punkty. Stawiam zatem na pewną wygraną gospodarzy.