Śląsk Wrocław przegrał wyjazdowe spotkanie z Legią Warszawa 0:1. Dla gości był to ósmy z rzędu mecz bez wygranej w Ekstraklasie. Trener Tadeusz Pawłowski powiedział na konferencji prasowej, że jego drużyna, mimo porażki, zaprezentowała się z dobrej strony.
– Przyjechaliśmy do Warszawy, by zdobyć punkty. To nam się nie udało, ale w naszej grze pojawił się progres. Na boisku był porządek i dyscyplina. Mieliśmy dobrą okazję do zdobycia gola w pierwszej połowie spotkania, ale nie udało się jej wykorzystać. Byliśmy blisko remisu. Musimy pracować na tym, żebyśmy byli groźniejsi w ofensywie. Myślę, że zrobiliśmy pierwszy pozytywny krok, bo nasz zespół zaprezentował się nieźle – powiedział Pawłowski.
Jedynego gola dla gospodarzy zdobył Aleksandar Prijović. Szwajcar wpisał się na listę strzelców w 72. minucie gry.
– Legia nie stwarzała sobie sytuacji bramkowych. Wiedzieliśmy, że nasi rywale grają dużo prostopadłych piłkę do Nemanji Nikolicia. Chcieliśmy odebrać im tę możliwość i myślę, że to nam się udało – dodał 62-letni szkoleniowiec.
Po porażce, Śląsk zajmuje czternaste miejsce w tabeli. Ma jeden punkt przewagi nad Lechem Poznań.