Real Madryt zmierzy się dzisiaj na wyjeździe z Szachtarem Donieck w spotkaniu piątej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Trener „Królewskich”, Rafael Benitez powiedział na konferencji prasowej, że jego zespół chce jak najszybciej podnieść się po sobotniej porażce z FC Barceloną.
– Mamy fantastyczny skład pełen świetnych piłkarzy. Właśnie dlatego nikt nie był w stanie nas pokonać w czternastu spotkaniach z rzędu. Przegraliśmy jednak ostatnie dwa mecze, a jeden z nich był bardzo ważny. Dlatego zależy nam na tym, by się podnieść. Musimy ciężko pracować, by jak najszybciej dać kibicom powody do radości – powiedział Benitez.
W sobotę Real przegrał na własnym stadionie 0:4 z FC Barceloną. Dla madryckiej drużyny była to druga porażka z rzędu. Wcześniej piłkarze Beniteza zostali pokonani 3:2 przez Sevillę.
– Nasz zespół nie jest rozbity. Jesteśmy rozczarowani porażką z FC Barceloną, ale patrzymy w przyszłość. Chcemy zapewnić sobie pierwsze miejsce w grupie. Szachtar jest trudnym rywalem, który ma w składzie piłkarzy o wysokiej jakości i doświadczonego trenera – dodał 55-letni szkoleniowiec.
Real Madryt zajmuje obecnie pierwsze miejsce w grupie A. Ma trzy punkty przewagi nad Paris Saint Germain i o cztery „oczka” więcej niż Szachtar Donieck oraz Malmoe.
– Jesteśmy zjednoczeni. Jestem wdzięczny władzom klubu za wsparcie, którego mi udzieliły. Rozmawiamy o błędach, które popełniliśmy i staramy się je wyeliminować. W piłce nożnej nie można zagwarantować dobrych wyników. Można jedynie obiecać poświęcenie i wysiłek – zaznaczył Hiszpan.
– Cierpię z powodu ostatniej porażki. Jako „Madridista” jestem smutny po każdej przegranej mojej drużyny, a zwłaszcza, gdy pokonuje nas Barcelona na Estadio Santiago Bernabeu. Chcemy jednak powrócić na zwycięski szlak – stwierdził trener Realu.
Proszony o skomentowanie swoich stosunków z Cristiano Ronaldo, Benitez odpowiedział: – Cristiano jest wielkim piłkarzem. Nie mam z nim żadnych problemów.