Dawid Banaczek podczas ostatniego spotkania ligowego ze Śląskiem Wrocław zadebiutował na ławce trenerskiej Lechii Gdańsk. Jak zaznaczył w swoim ostatnim wywiadzie 36-letni szkoleniowiec prowadzenie Biało-Zielonych w Ekstraklasie było jego sportowym marzeniem.
– Przed meczem mówiłem, że możliwość poprowadzenia gdańskiego zespołu w Ekstraklasie będzie dla mnie wielkim zaszczytem i to poczucie cały czas mi towarzyszy. Spełniło się jedno z moich sportowych marzeń – powiedział Dawid Banaczek, cytowany przez „lechia.pl”.
– Poprowadziłem Lechię jako jej trener w meczu Ekstraklasy i co więcej, to spotkanie zakończyło się naszym zwycięstwem. Jestem z tego bardzo dumny. Do spotkania z Wisłą Kraków przystąpię z podobnym nastawieniem – kontynuował.
– Wbrew pozorom większych nerwów nie było. Stres jest czynnikiem, który przeszkadza w pracy, dlatego starałem się go wyeliminować i nie zaprzątać sobie nim głowy. W końcówce meczu oczywiście trochę podniosło się ciśnienie, kiedy nasze zwycięstwo zawisło na włosku, ale cały czas wierzyłem, że piłkarskie szczęście tym razem będzie przy nas – dodał.
Lechia Gdańsk po dziewiętnastu spotkaniach plasuje się z dorobkiem 21 punktów na jedenastym miejscu w ligowej tabeli. Do pierwszej ósemki, którą na chwilę obecną zamyka krakowska Wisła, traci dwa „oczka”.