Piast Gliwice nie potrafił odnieść zwycięstwa w trzecim meczu z rzędu. Piłkarze Radoslava Latala zremisowali na wyjeździe z Legią Warszawa 1:1. Obrońca gości, Patrik Mraz powiedział po spotkaniu, że nie mógł zbyt często podłączać się do akcji ofensywnych.
– Legia to bardzo dobra drużyna. Nie mogliśmy grać za bardzo ofensywnie. Warszawski zespół zawsze mocno atakuje od początku spotkania. Musieliśmy skupiać się na defensywie, dlatego nie podłączałem się tak często do naszych akcji – powiedział Mraz.
Gol dla warszawskiej drużyny padł po samobójczym strzale Heberta. Bramkę dla gości zdobył Gerard Badia.
– Na treningach często ćwiczymy dośrodkowania. To, że mam już jedenaście asyst na koncie, to jednak zasługa naszych napastników. W meczu z Legią zaliczyłem dwie asysty. Jedną przy golu Badii, a drugą przy samobójczej bramce Heberta. Chciałem wybić piłkę, ale niestety trafiłem w kolegę z drużyny – dodał lewy obrońca.
Kolejnym rywalem Piasta będzie Lech Poznań. Mecz 21. kolejki Ekstraklasy odbędzie się w niedzielę w Gliwicach.