Na pierwszym treningu Górnika, który odbędzie się w czwartek, zabraknie dwóch kontuzjowanych wcześniej graczy. Rafał Kosznik jest po operacji więzadła właściwego rzepki stawu kolanowego, z kolei Michał Janota ma za sobą zabieg stawu barkowego – donosi oficjalna witryna zabrzańskiej ekipy.
Janota rozpocznie przygotowania do nowej rundy od zajęć indywidualnych, jak również treningów biegowych. Następnie dołączy do kolegów z drużyny i będzie już normalnie ćwiczył. Co z pozostałymi rekonwalescentami?
– Ich sytuacja jest bardzo dobra, na pierwszych zajęciach z drużyną trenować będą między innymi Erik Grendel, Paweł Widanow, Mariusz Magiera czy też Maciek Korzym. Mam nadzieję, że wiosną kontuzje będą nas omijać – mówi oficjalnej stronie klubu Bartłomiej Spałek, fizjoterapeuta Górnika Zabrze.
Zdecydowanie dłużej niż w przypadku Janoty potrwa rekonwalescencja Rafała Kosznika.
– Na razie chodzę o kulach i to potrwa jeszcze trochę czasu. Muszę teraz odciążać kontuzjowaną, lewą nogę. Kule to nic przyjemnego, ale daję sobie radę. Będzie dobrze, liczę, że cały proces rehabilitacji przebiegnie bez zakłóceń i będę mógł wrócić do treningów – zapewniał nas jeszcze przed świętami lewonożny obrońca zabrzan.