Dyrektor sportowy Bologna FC, Pantaleo Corvino przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, iż Andrea Ranocchia znajdował się na ich liście życzeń. Zaznaczając jednocześnie, że nie okupował on na niej bardzo wysokiego miejsca.
27-letni środkowy obrońca w bieżącym sezonie nie cieszy się wielką sympatią szkoleniowca Interu Mediolan, Roberto Manciniego. W sumie we włoskiej ekstraklasie jak do tej pory doświadczony stoper rozegrał zaledwie 10 meczów (ani jednego w pełnym wymiarze czasowym).
– Rozmawialiśmy z Roberto Donadonim na temat ewentualnych transferów podczas styczniowego okienka i zdecydowaliśmy, że wzmocnimy w pierwszej kolejności linię obrony – przyznał Pantaleo Corvino, cytowany przez „Football Italia”.
– Początkowo myśleliśmy, że Andrea Ranocchia może być dla nas wręcz idealnym rozwiązaniem, ale gdy wzięliśmy pod uwagę nasz budżet to doszliśmy w ostatecznym rozrachunku do wniosku, że powinniśmy skupić naszą całą uwagę na wypożyczeniu Camilo Zunigi – dodał.