Oj działo się wczoraj na ME, działo! Węgrzy napędzili strachu Hiszpanom, przez co nasz typ okazał się tym razem przegrany, natomiast waleczni Szwedzi zremisowali z Duńczykami!
Podoba nam się to, że nikt nie odpuszcza na ME w Polsce, że nie ma meczy o przysłowiową „pietruszkę” i każdy zespół walczy do końca. Nie inaczej będzie i dzisiaj, bowiem to będą prawdziwe starcia handballowych gladiatorów. Dzisiaj 6 spotkań, które zakończą drugą rundę ME i każde z nich powinno być bardzo ciekawe i emocjonujące. Dlatego dzisiaj przygotowaliśmy dla Was 2 typy.
Pierwsze spotkanie, jakie Wam proponujemy to starcie w polskiej grupie pomiędzy Francją, a Norwegią. Francuzi, aby awansować do półfinału ME muszą wygrać dzisiejszy mecz. Remis ich nie urządza. Trójkolorowi po wysoko wygranym meczu z Chorwacją mieli dwa dni więcej na odpoczynek przed dzisiejszym starciem z Norwegami. Podopieczni Christiana Berge w poniedziałek „tylko” zremisowali z waleczną Macedonią, przez co skomplikowali sobie sytuację przed dzisiejszym pojedynkiem z mistrzami świata. Obie ekipy grały ze sobą aż 11 razy od 2000 r., 3-krotnie w ME, raz w MŚ i 7-krotnie towarzysko. W 10 z tych spotkań górą byli Francuzi, zaś Norwegom tylko raz udało się wygrać. Było to całkiem niedawno, na początku listopada 2015 r.
Stawka dzisiejszego meczu jest bardzo duża i obie ekipy zdają sobie z tego doskonale sprawę, dlatego możemy spodziewać się wyrównanego pojedynku. Norwegia postawi dzisiaj szczelną i twardą defensywę przeciwko Francji. Sporo będzie także zależało od gry najbardziej doświadczonego zawodnika Wikingów, a mianowicie środkowego Bjarte Myrhola. Jeśli będzie wykonywał swoje zadania w defensywie i ofensywie z równie dobrym skutkiem jak w meczu z Polską, to francuski geniusz bramkarski jakim jest Thierry Omeyer będzie miał dużo okazji do wykazania się w swojej bramce, bowiem wtedy będzie otwierała się szansa na rzuty z drugiej linii dla takich zawodników jak: Tonnesen, Hansen czy Sagosen. To oni najwięcej „krzywdy” zrobili Polakom, a żaden z polskich bramkarzy nie potrafił ich zatrzymać.
Swoje będzie chciał także w tym turnieju pokazać Nikola Karabatić. Urodzony w Serbii środkowy rozgrywający Trójkolorowych nie zagrał w tym turnieju do tej pory jakiegoś wybitnego meczu, chociaż w każdym z dotychczas rozegranych spotkań należał do najważniejszych zawodników Onesty. Być może dzisiaj pokaże swój geniusz i w decydujących momentach meczu to on weźmie ciężar odpowiedzialności na siebie zapewniając swoim kolegom kolejny półfinał wielkiej handballowej imprezy. Oto nasz typ na to spotkanie: