Przemysław Frankowski: Jeszcze wiele nam brakuje

Jagiellonia Białystok zremisowała z FK Atyrau 0:0 we wtorkowym spotkaniu sparingowym rozegranym w Belek. Po zakończeniu rywalizacji skrzydłowy „Jagi”, Przemysław Frankowski przyznał, że jego zespół nie zagrał w tym starciu najlepiej.

– Ten sparing nie był w naszym wykonaniu dobry. Widać, że jeszcze wiele nam brakuje. Nie ma się jednak co załamywać, efekty ciężkiej pracy mają być widoczne w lidze, a nie w sparingach – powiedział 20-latek cytowany przez oficjalną stronę internetową.

– Sytuacji było jak na lekarstwo. Nie ma się co dziwić, że mecz zakończył się remisem, bo obie drużyny praktycznie nie stwarzały zagrożenia pod bramką rywala. Nie było nikogo, kto mógłby otworzyć wynik meczu. Sami mieliśmy maksymalnie dwie sytuacje – dodał.

– Ciężko jest mi powiedzieć, czemu ta słabo to dziś wyglądało, ale nie ma co szukać wytłumaczeń, trzeba jeszcze ciężej pracować i się poprawić – zakończył.