27-letni duński napastnik Lecha Poznań, Nicki Bille z powodu kontuzji opuścił środowy trening – donosi oficjalna strona internetowa mistrzów Polski. Doświadczony snajper był jedynym graczem, który nie wybiegł na boisko.
Były zawodnik rodzimego Esbjerg fB urazu nabawił się podczas ostatniego sparingu ze Slavią Praga (1:3). Wówczas plac gry, ze względu na ból w mięśniu przywodziciela, opuścił już w 28. minucie rywalizacji.
– Uraz Nickiego nie jest poważny. Po pracy z fizjoterapeutami nie ma już dolegliwości bólowych. Ze względów profilaktycznych trenuje na siłowni. Wygląda na to, że po powrocie z obozu będzie gotowy do treningu z zespołem. Jego występ w meczu z Termaliką nie jest zagrożony – przyznał klubowy lekarz dr Paweł Cybulski.
Spotkanie Kolejorza z beniaminkiem Ekstraklasy odbędzie się już w drugą niedzielę lutego. Pierwszy gwizdek arbitra nad stadionem w Poznaniu rozbrzmi o godzinie 15:30. Warto zaznaczyć, iż pierwszy mecz tych drużyn w tym sezonie zakończył się zwycięstwem Słoników 3:1 (2:0).