– Mogę powiedzieć, że cel został zrealizowany. Zrobiliśmy również postęp jeśli chodzi o naszą grę taktyczną i z optymizmem oczekujemy na ostatni sparing w Myślenicach z Górnikiem – przyznał w swoim ostatnim wywiadzie szkoleniowiec Wisły Kraków, Tadeusz Pawłowski.
– Uważam, że zrealizowaliśmy nasze złożenia. Rozegraliśmy trzy mecze na boiskach o dobrych murawach, a nasi przeciwnicy byli wymagający. Wyniki, jakie osiągnęliśmy w tych spotkaniach, pozwalają z optymizmem patrzeć w przyszłość. Jeśli chodzi o cele treningowe, to dzięki dobrym warunkom oraz sprzyjającej pogodzie, mieliśmy możliwość odbyć wszystkie zaplanowane jednostki treningowe, zarówno te na boisku, jak i w siłowni – stwierdził menadżer Białej Gwiazdy, cytowany przez „wisla.krakow.pl”.
– Również regeneracja po zajęciach czy to sparingach była optymalna. Atmosfera w zespole jest bardzo dobra. Oczywiście, martwią choroby Sadloka, Ondraska czy indywidualny tok treningów Pawła Brożka, lecz pomału wszyscy ci zawodnicy będą gotowi do gry w przyszłym tygodniu – kontynuował.
– Podsumowując, mogę powiedzieć, że cel został zrealizowany. Zrobiliśmy również postęp jeśli chodzi o naszą grę taktyczną i z optymizmem oczekujemy na ostatni sparing w Myślenicach z Górnikiem oraz pierwszy mecz mistrzowski we Wrocławiu ze Śląskiem – zaznaczył.
– Nowi piłkarze swoją postawą na treningach, czy też grą w sparingach, pokazali że będą wzmocnieniem dla drużyny. Również dzięki temu aklimatyzacja w zespole przebiegła przyjaźnie i szybko. Osobiście uważam, że właśnie swoją postawą na boisku zyskuje się szacunek w szatni. Oczywiście charakter i zachowanie poza boiskiem są również bardzo ważne, ale liczy się przede wszystkim dobra gra – dodał.