Nowy pomocnik Legii Warszawa, Kasper Hamalainen podczas czwartkowego treningu nabawił się kontuzji nadgarstka. Okazało się jednak, że to tylko stłuczenie – informuje portal Legia.Net.
Podczas jednej z akcji były gracz poznańskiego Lecha upadł już pod samą bramką. Niestety tak niefortunnie, że ręka momentalnie zaczęła boleć i pojawił się obrzęk. Fin musiał opuścić boisko, a sztab medyczny usztywnił mu rękę. Zawodnika zabraknie w składzie na piątkowy mecz z norweskim Stabaek IF.
„Uff. Kasper tylko ze stłuczeniem. Nie ma złamania” – napisał na Twitterze lekarz stołecznej ekipy, Maciej Tabiszewski.
29-letni piłkarz na Łazienkowską przeniósł się w styczniu. Z warszawską drużyną związał się kontraktem, który będzie obowiązywał do końca czerwca 2019 roku.