Górnik Zabrze zagra przed własną publicznością z Ruchem Chorzów w spotkaniu 23. kolejki Ekstraklasy. Na przedmeczowej konferencji prasowej trener „Trójkolorowych, Leszek Ojrzyński przyznał, iż jego zespół zamierza dać z siebie wszystko, żeby wywalczyć trzy punkty.
– Po nie najlepszym starcie stoimy przed drugą szansą, dla nas bardzo ważną – mecz derbowy i otwarcie stadionu. To są moje drugie derby, pierwsze przegraliśmy 0:1 w Chorzowie. Dobrze byłoby się zrewanżować i będziemy o to walczyć w niedzielę – powiedział 43-letni szkoleniowiec, cytowany przez „ruchchorzow.com.pl”.
– Każdy mecz jest inny i każdy jest okazją do zdobycia trzech punktów. Tak podchodzę do najbliższego spotkania i następnych, które nas czekają. Nie wybiegamy jednak w przyszłość tak daleko. Zależy nam na tym, by w niedzielę dobrze się spisać i cieszyć się z punktów. Na Cracovii szybko dostaliśmy dwie bramki i później powietrze z nas zeszło – dodał.
– Paweł Golański jest w pełni zdrowy. Mamy jednak trzy znaki zapytania – to Łukasz Madej, Szymon Matuszek i jeszcze jedna osoba, ale nie chcę o tym mówić. Będziemy mądrzejsi po jutrzejszym treningu. Jutro zawodnicy poznają zestawienie, w jakim powinniśmy zagrać, chcemy też już podać osiemnastkę meczową. Choć już dwa razy zdarzyło mi się przed spotkaniami z Ruchem, że tuż przed meczem zawodnik zgłaszał mi jakieś dolegliwości. Nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć, ale jesteśmy zabezpieczeni – zakończył.