To dla nas bardzo ważne. Nie możemy teraz przegrać. Zawodnicy wiedzą, co muszą poprawić i nie musimy im przypominać poprzedniego spotkania, nie ma potrzeby biczowania ich – powiedział przed spotkaniem ze Śląskiem Wrocław trener Jagiellonii Białystok, Michał Probierz.
W ostatniej serii gier „Jaga” wysoko przegrała na wyjeździe z Legią Warszawa. – Taki wynik nie może nie wpłynąć na morale. Nie tak sobie wyobrażaliśmy poprzedni mecz. W szczególności ja sobie tak tego nie wyobrażałem. Jestem przekonany, że w Turcji wykonaliśmy naprawdę kawał dobrej roboty, że byliśmy poukładani, dobrze potrafiliśmy realizować swoje zadania w meczach, a tymczasem przyjeżdżamy do Polski, gramy pierwszy mecz w lidze i wyglądamy jakbyśmy nigdy w piłkę nie grali – powiedział 43-letni szkoleniowiec, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Wytłumaczenie jest jedno. Nie wytrzymaliśmy obciążenia tego meczu, nie mówię tutaj nawet o presji, a o podstawowych elementach. Uczulaliśmy się na przetrzymanie pierwszej fazy spotkania, a tego zupełnie nie zrobiliśmy lub zrobiliśmy to fatalnie – dodał.
– To dla nas bardzo ważne. Nie możemy teraz przegrać. Zawodnicy wiedzą, co muszą poprawić i nie musimy im przypominać poprzedniego spotkania, nie ma potrzeby biczowania ich. Takie rzeczy się zdarzają, a teraz musimy zrobić wszystko, żeby się zrehabilitować. Dobrze, że gramy już w piątek, bo wszyscy chcemy pokazać, że po tym meczu z Legią potrafiliśmy się podnieść – zakończył.