Napastnik Jagiellonii Białystok, Fiodor Cernych przyznał w swoim ostatnim wywiadzie, że jego zespół nie może rozpamiętywać porażki z ostatniego ligowego spotkania.
W poprzedniej kolejce Ekstraklasy podopieczni Michała Probierza przegrali na wyjeździe z Legią Warszawa 0:4. – Trzeba zapomnieć o meczu z Legią i skupić się na kolejnych spotkaniach. Chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony przed naszymi kibicami, dużo lepiej niż na Łazienkowskiej. Trzeba wygrać to spotkanie i w ten sposób rozpocząć dobrą passę – powiedział 24-latek, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
Litewski piłkarz odniósł się także od sytuacji z końcówki pierwszej połowy, w której dograł piłkę do Karola Mackiewicza, a ten nie zdołał trafić do siatki. – To już historia i nie ma co do tego wracać. Wbrew temu, co niektórym się wydawało, nie mogłem strzelać w tej sytuacji, bo widziałem, że bramkarz był naprawdę dobrze ustawiony i nie było gdzie zmieścić tej piłki. Jedyne, co mogłem zrobić, to dogranie do Karola, ale nie zrozumieliśmy się nawzajem w tej sytuacji i nic z tego nie wyszło – zaznaczył.
Kolejny rywalem Jagiellonii Białystok będzie Śląsk Wrocław. Pojedynek pomiędzy tymi zespołami zostanie rozegrany 19. lutego o godz. 18:00. – Teraz nie możemy już patrzeć na to, kto jest naszym rywalem. Skupiamy się tylko na tym, żeby wygrywać kolejne spotkania i zebrać jak najwięcej punktów, bo tylko to nam pozwoli trafić do tej pierwszej ósemki – zakończył.