Jagiellonia Białystok wygrała przed własną publicznością ze Śląskiem Wrocław 2:1 w ramach 23. kolejki Ekstraklasy. Po zakończeniu rywalizacji bramkarz „Jagi”, Bartłomiej Drągowski nie krył zadowolenia z uzyskanego rezultatu.
– Z pewnością te trzy punkty nam się bardzo przydadzą. Jak wiadomo, wszyscy nie za dobrze weszliśmy w tę rundę, przegrywając tak wysoko w Warszawie. Mam nadzieję, że to zwycięstwo nas podbuduje i zmotywuje nas do dalszej pracy – powiedział 18-latek, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
Bramkarz Jagiellonii był blisko obrony uderzenia Tomasza Hołoty, który strzałem z rzutu karnego wyprowadził swój zespół na prowadzenie. – Cóż mogę powiedzieć. Wyczułem róg, w który rywal oddał strzał, ale czegoś zabrakło. Mam do siebie trochę pretensji, że nie obroniłem tego karnego, ale dobrze, że się skończyło tak, jak się skończyło – zaznaczył.
W doliczonym czasie gry, Drągowski popisał się skuteczną interwencją po dwóch groźnych strzałach rywali. – Można powiedzieć, że w końcu jakiś celny strzał obroniłem, bo dawno mi się to nie zdarzyło – mówił.
– Wierzę, że po tym spotkaniu też się podbudujemy i będziemy do meczu z Lechem dobrze przygotowani, aby powalczyć w Poznaniu o zwycięstwo – zakończył.