Trener Górnika Zabrze Leszek Ojrzyński nie ukrywał rozczarowania po bezbramkowym remisie ze Śląskiem we Wrocławiu.
Czternastokrotni mistrzowie Polski w trzecim kolejnym spotkaniu Ekstraklasy nie zdobyli żadnej bramki i nadal zamykają tabelę.
– Z wyniku nie do końca jestem zadowolony, bo każdy wie w jakiej sytuacji jesteśmy. Z każdego meczu chcemy wydobyć trzy punkty, ale zdobyliśmy tylko jeden – przyznał Ojrzyński cytowany przez oficjalną stronę Śląska.
– Jestem jednak zadowolony z postawy drużyny. To był lepszy mecz od dwóch poprzednich, gdzie nie robiliśmy tego, co sobie zakładaliśmy. Teraz gramy z mistrzem Polski, później z wicemistrzem. Nie jesteśmy jednak na przegranej pozycji, bo już udało nam się im urwać punkty – kontynuował opiekun zabrzan.
– Szkoda, że wypada nam Danch i Oss i będziemy musieli się nagłowić, żeby ich zastąpić. Wracamy do domu, nie jesteśmy bardzo zadowoleni, ale z punktu trzeba się cieszyć – podsumował Ojrzyński.
(za slaskwroclaw.pl)