Lechia Gdańsk wygrała przed własną publicznością z Piastem Gliwice 3:1 w ramach 24. kolejki. – Po meczu rozmawialiśmy dużo ze sobą, podkreślając, że takie spotkania jak to z Piastem budują drużynę – mówił obrońca „Biało-Zielonych”, Grzegorz Wojtkowiak.
– Wyszliśmy na Piasta bardzo wysokim pressingiem, inwestując w to sporo sił, co jednak przyniosło wymierny efekt w postaci prowadzenia 2:0 do przerwy. Po zmianie stron mecz miał wyglądać zupełnie inaczej, jednak po czerwonej kartce dla Milosa Krasicia, wkradło się w nasze poczynania trochę nerwowości. Nikt z nas jednak nie wątpił w końcowy sukces – powiedział 32-latek, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
– Przetrwaliśmy trudne chwile, dołożyliśmy w końcówce kolejną bramkę i dopisaliśmy do swojego konta jakże cenne trzy punkty – dodał.
W najbliższej ligowej kolejce Lechia zagra na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. – Przed nami kolejny ciężki mecz. Zagłębie nieźle prezentuje się wiosną, gra ofensywnie, a przede wszystkim wygrało ostatnio na boisku Cracovii. Ale przeanalizujemy sobie ich grę, przystąpimy skoncentrowani do tego meczu i jesteśmy przed nim dobrej myśli – zakończył.