Inter Mediolan odpadł z Pucharu Włoch, przegrywając z Juventusem Turyn po serii rzutów karnych. Trener „Nerazzurrich”, Roberto Mancini powiedział na konferencji prasowej, że jego piłkarze pokazali się z bardzo dobrej strony.
Pierwszy mecz pomiędzy obiema drużynami zakończył sie zwycięstwem „Starej Damy” 3:0. W rewanżu taką samą różnicą bramek wygrali mediolańczycy. W serii rzutów karnych lepszy okazał się jednak Juventus. Jedenastki, jako jedyny, nie wykorzystał Rodrigo Palacio.
– To było wspaniałe spotkanie. Jestem zadowolony z postawy moich zawodników. Wszyscy zasłużyli na szacunek. Jest mi przykro, że nie zagramy w finale, bo zasłużyliśmy na to – powiedział Mancini.
– Inter był na czele tabeli przez 18 kolejek, a mimo to wszyscy nas krytykowali. Później mieliśmy problemy i ciągle byliśmy krytykowani. W spotkaniu z Juventusem daliśmy z siebie wszystko. Jesteśmy drużyną w trakcie rozwoju. Mam nadzieję, że ten mecz doda nam mocy, dzięki której będziemy mogli walczyć o zajęcie trzeciego miejsca w tabeli. Wierzę, że mój zespół odzyska wiarę w swoje umiejętności. Do zakończenia sezonu zostało jeszcze jedenaście spotkań – dodał 51-letni trener.
Kolejnym rywalem Interu będzie Palermo. Mecz 28. kolejki Serie A odbędzie się w niedzielę na Stadio Giuseppe Meazza.