Legia Warszawa powiększyła swoją przewagę nad drugim w tabeli, Piastem Gliwice do czterech punktów. Stołeczna drużyna pokonała na własnym stadionie Górnika Zabrze 3:1. Obrońca gospodarzy, Jakub Rzeźniczak powiedział po spotkaniu, że gol strzelony przez gości podział na jego zespół motywująco.
– Legia jest klubem, w którym jest bardzo duża rywalizacja. Trener na początku postawił na Michała Pazdana i Igora Lewczuka. Ja czekałem na swoją szansę. Przywykłem do tego, że po zmianach trenerów byłem rezerwowym. Trzeba wykorzystywać swoje szanse. Naszym celem na ten sezon jest dublet. Najważniejsze jest dobro drużyny – powiedział Rzeźniczak.
Bramki dla stołecznej drużyny strzelili Adam Hlousek, Artur Jędrzejczyk i Aleksandar Prijović. Jedyne trafienie dla gości zaliczył Sebastian Steblecki.
– Górnik grał bardzo defensywnie. Staraliśmy się przebić przez ten mur, choć nie mieliśmy wielu okazji do zdobycia gola w pierwszej połowie. Straciliśmy bramkę, ale potrafiliśmy na nią odpowiednio zareagować. W drugiej połowie graliśmy zdecydowanie lepiej i szybciej wymienialiśmy miedzy sobą piłkę. Najważniejszy jest końcowy wynik. Nie zawsze mecze będą układały się po naszej myśli. Stracona bramka była przełomowym momentem tego spotkania. Napędziła nas do ataków. Później nasza gra wyglądała o wiele lepiej – dodał obrońca Legii.
W następnej serii gier Legia zmierzy się na wyjeździe z Cracovią. Spotkanie odbędzie się w sobotę.