Wahałem się czy zagrać Pliskova czy over. Krystyna spisuję się w bieżącym sezonie bardzo dobrze. Bilans – 14/4. Ostatnio wygrała bez straty seta ITF w Kreuzlingen, a w Indian Wells przeszła kwalifikacje. U Shvedovej nie wygląda to już tak kolorowo. Kazaszka ma bilans 8/7, ostatni mecz to porażka z Doha z Hibino.
Czeszka dysponuje jednym z lepszych serwisów w stawce, zresztą obok siostry bliźniaczki Karoliny. Do tego jej lewa ręka jest niesamowicie groźna. Obie mają świetne warunki fizyczne (Krystyna – 184 cm, Jarka 180 cm), a co za tym idzie – opierają grę w głównej mierze na podaniu. Pliskova często rozgrywa tie-breaki, bo mistrzynią returnów to ona nie jest. Lekką faworytką jest w mojej opinii Czeszka, która znajduje się w ciut lepszej dyspozycji.
Pewniejszy jednak jest over, obie ciężko przełamać. Linia 21,5 nie jest wygórowana, w innych bukach mamy nawet 22,5. Panie jak do tej pory spotkały się raz – podczas Wimbledonu triumfowała Kazaszka 3/6 6/4 8/6. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby dzisiaj ponownie rozegrały trzysetowe spotkanie. Szanse są na to spore, obie lubią atakować, gorzej prezentują się w defensywie. Nawierzchnia podczas tegorocznego IW jest dosyć szybka, co premiuje zawodników grających ofensywny tenis. Liczę na zacięty mecz.
Kristyna Pliskova v Yaroslava Shvedova, typ: over 21,5, kurs: 1,80.