Wisła Kraków wygrała na wyjeździe z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza 4:2 w ramach 27. kolejki Ekstraklasy. Tuż po zakończeniu rywalizacji skrzydłowy „Białej Gwiazdy”, Patryk Małecki nie krył zadowolenia z korzystnego rezultatu.
– Byliśmy dziś lepszą drużyną. Nie ustrzegliśmy się błędów, zostawiając zbyt dużo miejsca gospodarzom i nad tym musimy pracować. Stworzyliśmy sobie kilka dobrych okazji, które tym razem zdołaliśmy wykorzystać. Mieliśmy też trochę szczęścia, którego poprzednio brakowało – powiedział 27-latek, cytowany przez oficjalną klubową stronę internetową.
Małecki otworzył wynik rywalizacji pokonując bramkarza już w szóstej minucie gry. W spotkaniu ze „Słonikami” skrzydłowy Wisły zanotował także dwa asysty. – Jestem zadowolony z gola i z tego, że mogłem pomóc dziś drużynie asystując. Najważniejsze są jednak trzy punkty dla Wisły. Tego było nam trzeba i myślę, że teraz będzie już tylko lepiej – dodał.
– Mamy mocny zespół i każdy piłkarz ma takie umiejętności, które pozwalają na dobrą grę. Wierzę mocno, że dzisiejsze zwycięstwo było tym, czego potrzebowaliśmy. To da nam dużo wiary w siebie i już w piątek zagramy z Jagiellonią o wszystko. W tej fazie sezonu nikt nam już nie odpuści, ale jesteśmy tego świadomi i będziemy walczyć do końca – zakończył popularny „Mały”.