Forma:
Piłkarze z Augsburga już od pięciu meczów czekają na komplet punktów. Niby są chwaleni za swoją grę, niby zaczęli wreszcie strzelać gole, ale nagle przestała funkcjonować defensywa. W pięciu ostatnich meczach FCA straciło 10 goli, wcześniej zaś na strzelenie Augsburgowi 10 goli rywale potrzebowali aż 13 meczów. Niezłą dyspozycję sygnalizują w ostatnim czasie dwaj piłkarze odpowiedzialni za kreowanie sytuacji i ich wykorzystywanie, czyli Koreańczyk Koo i Islandczyk Finnbogason. Obrona Borussii będzie miała z nimi trochę roboty.
BVB natomiast zachwyca regularnością. Podopieczni Tuchela wygrywają niemal wszystko w tym roku. Z czternastu meczów wygrali dwanaście, tracąc w nich jedynie cztery gole. Maszyna Tuchela jest bardzo dobrze naoliwiona i nawet jeśli Tuchel wprowadza do składu dużą rotację (jak np. w Leverkusen), to i tak zespół funkcjonuje na tyle dobrze, że jest w stanie poradzić sobie z rywalami i to mocnymi.
Sprawy kadrowe:
Gospodarze mają na liście kontuzjowanych sporą liczbę graczy, ale tak po prawdzie żadnego, który kręciłby się w ostatnim czasie w okolicach pierwszej jedenastki. Najbardziej bolesne są bowiem straty kontuzjowanych już od dłuższego czasu Callsena-Brackera i Trochowskiego, ale Weinzierl zdążył się już dawno oswoić z ich brakiem. Do zespołu wraca natomiast po chorobie kapitan zespołu czyli prawy obrońca Verhaegh.
Goście zagrają osłabieni brakiem kontuzjowanego Bendera, a pod znakiem zapytania stoi udział w tym spotkaniu wicelidera klasyfikacji strzelców – Aubameyanga, który przebywa obecnie z rodziną po śmierci dziadka i nie wiadomo, czy dołączy jeszcze przed meczem do zespołu, a także Gündogana, który będzie chyba jeszcze oszczędzany po stłuczeniu stopy. Możliwe zatem, że po czwartkowym meczu w Londynie z Tottenhamem Tuchel znów wpuści do pierwszej jedenastki nieco świeżej krwi.
Typ:
To wbrew pozorom wcale nie będzie łatwe spotkanie dla Borussii. Mecze odbywające się po czwartkowych występach w Lidze Europy nie zawsze wychodziły Borussii najlepiej, a poza tym gospodarze będą mocno zdeterminowani, bo ich sytuacja w tabeli jest wciąż bardzo daleka od dobrej. Mimo tego wydaje się, że nawet bez Aubameyanga i Gündogana BVB wciąż będzie dysponować na tyle dużą siłą składu, że będzie w stanie zabrać do domu komplet oczek. Wielu bramek w tym spotkaniu raczej nie ma się co spodziewać, ale tę jedną więcej na koncie powinna mieć po tym meczu drużyna trenera Tuchela.
FC Augsburg – Borussia Dortmund, 20.03.16 (niedziela), godz. 17:30
Typ: 2, kurs: 1.55, stawka: 50 zł